po czasie

no ja licze licze jakas godzinke-poltorej na ognisko, ale jak na moje to szybsze tempo rowna sie lepsze tempo,

Mi tam jak dla Zenka nie pogniewałbym się gdyby ten wypad się w nocke zamienił.

ja dopadam bo muszę na dzilce foliak budować.

-Ja
-Darski
-Dor
-Chaos (Żyłek)
-Nowy
-Saitan
Chyba wszyscy, chociaż interesowałoby mnie stanowisko Nowego, bo reszty raczej pewien jestem Very Happy

Administrator

Jeszcze nie potwierdzam uczestnictwa do końca, zależy w który dzień koleżanka robi urodziny. Jeszcze dam znać, bo na kacu nie będzie mi się chciało iśc Smile

Dorek, Ty se palanta nie przeginaj Very Happy

Gawron sie przestraszyl i dal ciala Razz

cos tam jeszcze marudzil ziolek czy jak on sie tutaj zwie, grubas maly.

No to robimy tak:
Jak ktoś chce iść, to na brzózkach o 6:00 w sobote, jak nie to nie. Jak trzeba będzie to pójde sam z Żydem.

A niech mnie piorun strzeli, stare murzyny oplują a ta koza z tamtejszej polany (koło brzózek) zgwałci, jeżeli nie będę tam o 6:00 stać ;]

no i dobra, teraz czekamy na confirma od Nowego i Dora, reszta mysle juz sie nie rozmysli.

Bardzo przepraszam.
Ja nie mogę.
Akurat w sobotę mam spotkanie do Bierzmowania i stara do mnie że będziemy naprawiać szklarnie.
Ale może innym razem.

co wy z tymi szklarniami, foliakami wiosna się pojawiła i zielsko będziecie w nich hodować ?

6:00 BRZÓZKI, SOBOTA jak ktoś nie będzie i się nie skontaktuje żeby chwile poczekać to nie idzie, nie będziemy czekać.

A ja nie speniałem tylko mama męczy mnie od tygodnia zebym w końcy zbudowal foliak jak nie zbuduję to nie pojadę w niedzielę do kołobrzegu

Administrator

Będę, ale o 16 chcę być już w domu. Smile

To tyle

Dor to bedziesz musial zawrocic wczesniej albo sie przebiec, bo nie planuje tak wczesnego powrotu. A swoja droga to widze ze wszystko zmierza do tego ze pojde sam z kacperem :]

Dor się będzie ewakuował najwyżej wcześniej, a ty ze mną pójdziemy dalej w pizdu.