Nowi czlonkowie...

Witam!

Pisze ten post w trosce o dobro grupy. Wiem, ze wiele grup stosuje ograniczenia wiekowe co do czlonkow grupy w obawie przed konsekwencjami i utrudnieniami gry. Do naszej grupy (podobno) chce dolaczyc klejna osoba (14 lat). Jak sie na to zapatrujecie? Moim zdaniem nalezy wydrukowac tresc oswiadczenia i dac do podpisania ich rodzicom tak, aby w razie co nie bylo problemow. Nie mam ochoty brac odpowiedzialnosci za czyjs brak wyobrazni lub nieszczesliwy wypadek. Mom zdaniem w oswiadczeniu takim powinno byc zawarte co to jest ASG, jakie sa niebezpieczenstwa, czego bezwzglednie wymagamy i cos odnosnie chodzenia do lasu. Osoba taka powinna zwolnic nas z odpowiedzialnosci karnej za ewentualne wypadki i dodatkowo zaswiadczyc, ze w razie jakiegokolwiek ryzyka, lub zagrozenia bedzie sie sluchac starszyc czlonkow w celu unikniecia go.

Co Wy o tym myslicie ?

Jak dla mnie, chociaż to nie dotyczy mojej drużyny, to żaden rodzic czegoś takiego nie podpisze, zresztą co tam wpiszecie? Gibazol Team? Jeżeli już to grupa musiałaby być zalegalizowana, a młodsi asg-owcy powinni utworzyć jakąś własną grupę bo faktycznie taka rozbieżność w wieku mogłaby utrudniać nieco zabawę według mnie, nie tyle na samych strzelankach, ale np. na wyjściach do lasu itp... Chodzi mi o rozbieżność w tych dolnych granicach bo wiadomo, że nie ma różnicy czy koleś ma 20 czy 40 lat bo to już nie sprawia takiego problemu... Moim zdaniem oświadczenie niczego nie rozwiąże nawet jeżeli ktoś takowe podpisze, ponieważ w treści będzie musiało być wpisane konkretne imię i nazwisko, jeżeli wpiszecie nieformalną grupę to pomimo takiego papierka będą mogli was pociągnąć do odpowiedzialności w razie co, a wątpię, żeby ktoś z waszej ekipy chciałby, żeby jego nazwisko na takim oświadczeniu widniało...

U nas też był taki przypadek, że chłopak chciał się strzelać (14 lat bo dajrze), miał mundur, broń itd. ale nie udało mu się bo jego rodzice nie pozwalali mu nigdzie jeździć poza miasto na strzelanki i z Pokemonem zdecydowaliśmy, że niestety ale nie będzie się z nami strzelał. Co innego rozgrywki na terenie miasta... no cóż, u nas nie ma tego problemu Very Happy

Chodzlo mi o to, zeby powiadomic rodzicow, ze ASG to strzelanie do siebie z broni na kulki 6mm i istnieje mozliwosc wypadku, utraty oka itp. Jesli zgadzaja sie na to, zeby ich dziecko chodzilo na strzelanki i bralo w nich udzial to zdaja sobie sprawe z ryzyka i nie beda mieli pretensji do kogokolwiek, jesli takie cos sie stanie. Oswiadczenie taki pisane bylo na zlot "Majowka z ASG" i tez nie bylo tam zadnego nazwiska, byla to ogolna zgoda na ASG a nie na przynaleznosc do danej grupy.

Oswiadczenie jest dostępne na stronie WMASG wydrukowane mam je zawsze przy sobie na każdym spotkaniu oto treść:

[link widoczny dla zalogowanych]

Z tym, że jest pewna różnica, ponieważ na majówce jest jakiś organizator który robi imprezę zgodnie z obowiązującym prawem, a tutaj oczywiście możesz powiadomić rodziców i prosić o podpis, bo powinni wiedzieć na czym to polega, ale nie możesz żądać nie pociągania do odpowiedzialności w razie wypadku jeżeli na oświadczeniu będzie widnieć nazwa Gibazol Team Very Happy

... każda dorosła osoba bawi się w asg na własną odpowiedzialność, a takie osoby jak np. ja czyli niepełnoletnie, muszą niestety liczyć się nieco bardziej ze zdaniem swoich opiekunów i w razie wypadku to oni robią największą awanturę... tak myślę, ale powinien się wypowiedzieć ktoś kto się zna trochę bardziej na prawie... Smile

Rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem byłoby podpisanie oświadczenia dostępnego na wmasg i noszenia go ze sobą na strzelanki, to powinno wystarczyć...

Nie wiem po co takie oswiadczenie. Nie jestescie zadna organizacja dzialajaca na prawnych zasadach. Nie macie kogos takiego jak organizator, kierwonik, wlasciciel (w swietle prawa, bo dowodce jakiegos tam macie). W zwiazku z tym nie macie osoby ktora poniesie konsekwencje.
Generalnie problemy moze miec osoba ktora strzelila i trafila. Ale jak wiadomo w asg waznym czynnikiem jest maskowanie i takich osob nigdy nie widac. I w tym momencie sprawa zostala zalatwiona.

Zalatwianie takich pozwolen jest poprostu wpierdalaniem biurokracji tam gdzie jej nie potrzeba. Jak pozbawisz 14letniego dzieciaka oka to nie martw sie rodzice i tak Cie rozszarpia. Jedynym skutkiem takich dzialan bedzie to ze z tego sportu zrezygnuje wiecej osob bo starzy poprostu zabronia im sie w to bawic (a nie trudno sie domyslic skad Ci mlodsi maja kase na sprzet itp.).

podsumowujac: pomysl niepotrzebny, destruktywny w swoich skutkach i brzmi jakbyscie sie chlopaki starzeli. Very Happy

Nie chodzi o to, ze nie chce, zeby mlodsi przychodzili na strzelanki. Jednak wole, zeby ich rodzice wiedzieli co robia na strzelankach (zeby nie bylo sytuacji, ze ktos im powiedzial, ze strzelamy do tarczy, albo bawimy sie jak w przedszkolu) podpis oswiadczenia informujacego o tym swiadczy o zapoznaniu sie z nim. Jesli podpisza papierek, ktory ostrzega o mozliwosci uszeczerbku na zdrowiu i oswiadcza, ze nie maja o to pretensji i biora za to odpowiedzialnosc jako osoby, ktore bedac prawnym opiekunem nieletniego wyrazily zgode na uczestnictwo w zabawie, to mysle, ze nie bedzie im tak latwo nas "rozszarpac" Wink

moge sie mylic,ale najlepiej niech ktos, kto zna sie troche na prawie nam to potwierdzi.

Podpisanie oświadczenia z wmasg na pewno nie za szkodzi

Administrator

Sporo zależy od dzieciaka, bo jeśli przyjdzie taki po strzelance z podbitym okiem (tak jak Kacper) i nie powie, że to niechcący, to dzieciak ten się raczej na następnej strzelance nie pojawi.

Hmm... co ja moge odpisac.... zycie!!! Wink

no wiesz

generalnie to z mojej perspektywy im was mniej tym lepiej :]

...a tak serio to juz mnie nie bawi ASG, teraz ucze sie jazdy na snowboardzie internetowo i chce zniszczyc Gibazol od srodka Twisted Evil

Niestety asg nie jest dla wszystkich, jesli rodzice nie wyrazaja zgody to nic nie poradzisz... jak bedziesz pelnoletni to bedziesz mil to gdzies Very Happy

Gregor jak ja zaczynałem ASG to o ile sie nie myle miałem 14 lat. I mamusia nie była zadowolona z tego że ide znowu na strzelanke. Czasem nawet sie z nią o to kłuciłem. A teraz to już jej mineło. A oświadczenie można zrobic takie coś to bardzo pozytywne.